+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Kiedyś musiało do tego dojść. Górale, którzy wyśrubowali rekord do 44 spotkań z rzędu bez porażki w unihokejowej ekstraklasie, doznali pierwszej przegranej od 17 grudnia 2011 roku! Wtedy przegrali z Szarotką 6:8, dzisiaj, w ostatnim meczu sezonu regularnego, ich serię przerwała Zielonka. Starta bolesna, bo mistrzowie Polski zostali zepchnięci z pierwszego miejsca.
Po piątkowym zwycięstwie „szarotki” udały się z misją do Bytomia. Z najgroźniejszym rywalem do ósmego miejsca nie można było przegrać za trzy punkty, by postać w grze. I to się udało. - Jeszcze będziemy walczyć, do samego końca, bo urwaliśmy punkt rywalowi – zapowiada trener Marek Ziętara.
Unihokeistki Wiatru zostały „rozstrzelane” w kolejnych meczach o mistrzostwo Polski juniorek. Mistrzynie Polski – MMKS Podhale – zaaplikowały w dwumeczu ludźmierzankom 37 bramek.
- Zero odpowiedzialności. Tak to już jest, gdy w zespole brakuje rywalizacji i każdy robi łaskę, że gra – grzmi trener Podhala, Ryszard Kaczmarczyk.
Trójka zawodników zza wschodniej granicy – Andriej Gawriłow, Timur Barajew i Aleksander Degtiariew – wreszcie, po wielu zawirowaniach, doczekała się debiutu w barwach Podhala. Z ich pomocą górale przerwali passę 17 porażek z rzędu. Fani „szarotek” musieli czekać 82 dni na zwycięstwo, a u siebie jeszcze dłużej, bo od 1 października.
„Szarotki” doznały 17 porażki z rzędu, ale nie mogło być inaczej, skoro do siedziby lidera pojechały w szczątkowym składzie. Tym bardziej, iż do potentatów nie należą.
Hokeistki MMKS Podhale Nowy Targ rozegrały zaległy mecz na wyjeździe z KH Sanok. Podhalanki nie miały większych problemów by pokonać mniej doświadczone rywalki. KH Sanok – MMKS Podhale Nowy Targ 3:9 (2:4; 0:3; 1:2).
Hokejowi oldboje Podhala wybrali się z promocyjną misją do Skarżyska –Kamienna. Rozegrali tam dwa spotkania i jednocześnie przekazali koszulkę i kij hokejowy z autografami na licytację Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Kolejna seria spotkań w Podhalańskiej Lidze Unihokeja sypnęła zaskakującymi rezultatami. Chupacabras ograli Misz Masz, a lider – Black Shadows – dopiero w karnych wykazał swoją wyższość nad Góralami. Wrócił z dalekiej podróży, bo przegrywał już 2:7.
NOWY TARG. - O losach spotkania przesądziła pierwsza tercja – to zgodna opinia szkoleniowców obu zespołów. Wicemistrzowie Polski już w pierwszych 20 minutach mogli być spokojni o końcowy rezultat i potem delektować się grą.