- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
„Cel może wydawać się daleki, ale wystarczy krok, by wejść na ścieżkę prowadzącą do niego” – to jedno z haseł, które widnieje przy wejściu do klubu Hi Fitness w Nowym Targu. W tym miejscu hokeiści Podhala spędzili większą cześć przygotowań do sezonu. Ich „zmorą” był Szymon Wesołowski – instruktor i trener Les Mills. Z zewnątrz to wyglądało na przyjemne zajęcia, ale w rzeczywistości wymagały ciężkiej pracy i wylania hektolitrów potu.
– Przynieście dużo wody i ręczniki. Pot będzie się lał strumieniami. Oj, będzie się działo. Zwycięstwo samo nie przyjdzie, tylko ciężka praca do niego was przybliży – mówił przed tygodniem Szymon Wesołowski, zapowiadając dzisiejszy Grit połączony z ćwiczeniami z gumami.- Boję się, żeby nie umarli – martwił się Marek Ziętara.
- Ostatni raz spotykamy się na Body Pump – powiedział prowadzący zajęcia Szymon Wesołowski. – Widzę, że jesteście zawiedzeni. Cześć płacze. To dobry symptom – zauważył.
- Co was dzisiaj tak mało? – dziwił się Szymon Wesołowski, instruktor Hi Fitness. – Wystraszyli się – jakiś żartowniś odpowiedział. – Jest się czego bać – skonstatował prowadzący zajęcia Grit Strength z hokeistami Podhala. – To jest selekcja naturalna. Lekko nie będzie – dodawał.